Pensjonat znajduje się mniej więcej tam, gdzie pióra są pokazane na XVIII-wiecznym obrazie Svitavy poniżej 🙂

Svitavy v 18. století

Jak pokazuje przedstawiona poniżej mapa katastralna z 1835 r., miejsce obecnego pensjonatu było wcześniej polem (działka nr 482), a sąsiednia działka (budynek nr 210) była samotnym gospodarstwem na obrzeżach miasta.

Historický katastr Svitav

Historia sąsiedniego domu

Nie przetrwał on jednak do dnia dzisiejszego. Na jego miejscu stoi dziś inny budynek, w którym w przeszłości znajdował się zakład stolarski prowadzony przez Karla i Marię Wernerów (wg spisu rzemieślników z lat 30. XX w.). Wiadomo, że stolarnię prowadził później pan Kocourek, który mieszkał w tym domu wraz z rodziną. Następnie wiadomo, że w domu mieszkali Karpiskowie, którzy po rewolucji założyli w prawej części sklep Lucie. Głównym asortymentem były artykuły spożywcze, ale była też drogeria itp. Po rekonstrukcji przeprowadzonej przez pana Marka znajdował się tam pub Pohoda, który później zmienił się jeszcze dwa razy, potem była restauracja U Filipa, potem była restauracja Hash tag food U Jakuba, a teraz przestrzeń nie jest używana. W pozostałych częściach budynku znajdują się biura, fryzjer i inne usługi. Oryginalny wygląd sąsiedniego budynku można zobaczyć na zdjęciu z 1897 roku. Nawiasem mówiąc, można zobaczyć nieistniejący już komin, który należał do dawnej elektrowni (a później ciepłowni), gdzie obecnie mieści się firma EVIS Elevator Company.

Podoba budovy z roku 1897

Budynek dzisiejszego pensjonatu został zbudowany przez Johanna Heinricha Bergmanna w 1868 roku. Budynek powstał przy ulicy znanej jako Rossegerstrasse, później przemianowanej na Woerihoffergasse. Nie była to ostatnia zmiana nazwy. Po II wojnie światowej nazywała się Leninova, a dziś nosi nazwę U stadion. Ulica ta oddziela przedmieście Svitavy od dzielnicy Forty Lány.

Johann Bergmann był już aktywny w Svitavach, ponieważ założył tu firmę tekstylną w 1860 roku. Obecnie teren ten zajmuje fabryka makaronu pana Horský’ego. Działki sąsiadują ze sobą.

W budynku willi, dzisiejszym pensjonacie, mieszkał wraz z żoną Aloysią i byli jego współwłaścicielami. Na przełomie XIX i XX wieku najwyraźniej zmarli, a właścicielami zostało rodzeństwo Marie, Franz, Ottilie i Paulina Bergman.

Nawiasem mówiąc, w tym samym okresie ukończono również budowę klasztoru i kościoła zakonu redemptorystów przy tej samej ulicy, zwanego dziś kościołem św. Józefa lub Czerwonym Kościołem.

Kostel a klášter řádu Redemptoristů

Na początku XX wieku fabrykę odziedziczył Alois Bergmann, który zaczął skupować ziemię i rozwijać gospodarstwo polowe. Gospodarstwo i pola nie tylko zapewniały tani dochód, ale jego własne wozy konne mogły transportować produkty do stacji kolejowej Svitava. Liczba pracowników nie była duża – w fabryce pracowało 20 tkaczy, 12 osób w przygotowalni i 8 pracowników pomocniczych. Domowi tkacze pozostali ważnym elementem, a 200 z nich pracowało dla firmy.

Ulice U stadionu a Hraniční ze vzducholodi 1900-1920

W 1906 r. rozpoczęto budowę nowej fabryki (dzisiejszy Svitap), zlokalizowanej przy tej samej ulicy. Zbudowano tkalnię, kolejną część dobudowano w 1912 r., a prace budowlane zakończono dopiero w latach 1937-38. Asortyment produktów był zróżnicowany i wysokiej jakości jak na tamte czasy. Fabryka była jedną z pierwszych, w których dbano o podnoszenie kwalifikacji pracowników. Organizowano szkółki niedzielne, kursy zawodowe, na których wykładali profesorowie szkół włókienniczych z Brna.

Bergmannova továrna na ulici U stadionu

W 1908 r. Otilie Bergman i Franz Bergmann sprzedali swoje udziały w rodzinnej willi rodzeństwu. W 1918 r. Paulina sprzedała swoją połowę udziałów Marii, która stała się jedyną właścicielką. W 1928 r. Max Bergmann i dr Walter Bergmann stali się współwłaścicielami budynku. Na chwilę obecną nie udało nam się ustalić powiązań rodzinnych pomiędzy wyżej wymienionymi osobami. Nawiasem mówiąc, według ówczesnych roczników w Switawach było kilka rodzin noszących nazwisko Bergmann.

Po śmierci Aloisa Bergmanna fabrykę przejął Max Bergmann, współwłaściciel rodzinnej fabryki. Z powodu późniejszych kryzysów właściciel fabryki Max Bergmann musiał zwolnić część pracowników i zatrudnił część z nich w swoim gospodarstwie. Pozostał w fabryce do 1945 r., czyli do czasu nacjonalizacji.

Korespondencja między rodziną Bergmannów a władzami miejskimi w 1929 r. dotycząca prac budowlanych przy domu jest dość interesująca i intensywna. Według korespondencji Max Bergmann rozpoczął prace budowlane, na które nie miał niezbędnych zezwoleń zgodnie z protokołem, a przy pomocy policji miejskiej prace budowlane musiały zostać wstrzymane 17 kwietnia 1929 roku. Problem polegał na tym, że do prac budowlanych wykorzystano 2 pracowników firmy – murarzy – bez nadzoru majstra budowlanego. Zakres przeróbek polegał na wyburzeniu kilku wnęk i zmianie elementów otworów na pierwszym piętrze, a także zainstalowaniu toalety i szamba w przestrzeni pod tarasem na parterze. Uzasadnienie komisji było takie, że zmiany te zmieniły wygląd elewacji, a zatem pozwolenie było konieczne. W związku z tym nakazano przygotowanie dokumentacji budowlanej i uzyskanie pozwolenia. Nie pomogła ustawa Ministerstwa Handlu z 1905 r., zgodnie z którą remonty domu mogły być przeprowadzane przez własnych pracowników. W dniu 24 kwietnia 1929 r. wydano pozwolenie na prace budowlane, w którym wymieniono warunki techniczne, jakie należy spełnić podczas przebudowy, w szczególności w odniesieniu do instalowanego szamba. W lipcu prace zostały zakończone i zażądano zatwierdzenia.

Stavební úpravy 1929 - přízemí
Stavební úpravy 1929 - 1.patro

W 1941 r. właściciele, Max Bergmann i dr Walter Bergmann, zlecili sporządzenie dokumentacji projektowej budynku firmie budowlanej Ing. Co ciekawe, zgodnie z planami, toaleta, która miała powstać, znajduje się po drugiej stronie budynku (po drugiej stronie niż szambo, czyli tak jak obecnie) niż wskazywały na to plany z 1929 r. W trakcie prac nastąpiła więc prawdopodobnie zmiana w stosunku do dokumentacji projektowej.

W 1953 r., po konfiskacie z 1948 r., właścicielem zostało państwowe przedsiębiorstwo Vigona – zakłady bawełniane w Switawach. W 1960 r. obiekt przeszedł w ręce Lokalnego Komitetu Narodowego Svitavy – Administracja Domowa.

W 1990 r. na parterze powstały 2 mieszkania: 1 1 IV. Kategoria 1 1 (po prawej) zajmowane przez Dagmar Chlubnova i jej 2 synów Davida (ur. 1984) i Michała (198x) oraz 1 2 Kategoria II M. Gloserova (ur. 1959), która wyprowadziła się i mieszkała tam jej córka. Na 1 piętrze w mieszkaniu nr 3 1 4 II kategorii mieszkała rodzina Svobodów (Vladimír ur. 1949, żona Marcela ur. 1948, synowie Zdeněk ur. 1968, Vladimír ur. 1974 i córka Romana ur. 1972).

W 1993 r. zarejestrowano pozwolenie na budowę dla Jana Slezáčka, którego zamiarem było założenie sklepu z “artykułami niespożywczymi” na parterze po prawej stronie (od ulicy po lewej) oraz warsztatu stolarskiego w przybudówce. Zamiar ten nie został jednak zrealizowany i pozostał jedynie w formie planów budowlanych.

Plán manželů Slezáčkových na prodejnu

W 1992 r., zgodnie z ustawą nr 172/1991 Dz.U., nieruchomość stała się własnością miasta Svitavy.

Budova pensionu před rekonstrukcí

8.7.1994 r. budynek wraz z przyległym terenem został zakupiony przez inż. František Pechanec, który wykorzystał go jako siedzibę i zaplecze swojej firmy budowlanej Pechancovo stavitelství, która już nie istnieje. To właśnie ta firma w latach 1996-7 przeprowadziła gruntowną przebudowę na obiekt noclegowy o nazwie Hotel Fontána. Obecnie używana jest nazwa Pension Fontána.

Celem rekonstrukcji było zachowanie jak największej liczby oryginalnych elementów, w tym na przykład podłóg i oczywiście pseudo-secesyjnego stylu budynku. Na poddaszu utworzono studio i 2 apartamenty. Całkowita pojemność mieszkalna wynosiła 5 apartamentów oprócz wspomnianego apartamentu typu studio. Na parterze po lewej stronie znajdowała się recepcja z restauracją, która początkowo była ogólnodostępna, a później ograniczona tylko do gości. Ogród służył jako kawiarnia-bar. Właścicielką pensjonatu była Marie Pechancová, która później mieszkała w apartamencie na parterze po prawej stronie.

Budova během rekonstrukce 1997

W 1999 roku powstała spółka Hotel Fontána, s.r.o., która stała się właścicielem i operatorem pensjonatu. Wspólnikami byli państwo Pechanc wraz z synami Vítem i Janem, a w 2015 roku udziały objęli ich rodzice. Vít Pechanec mieszka tu dziś ze swoją rodziną, na 1 piętrze, gdzie apartament powstał z połączenia 2 oryginalnych apartamentów. Recepcja i restauracja zostały przekształcone w nowe pomieszczenie, które do dziś jest wyjątkowe, ponieważ oprócz toalety znajduje się w nim pisuar, jako pozostałość po oryginalnych urządzeniach sanitarnych restauracji. Recepcja została urządzona w części kuchennej, a studio na poddaszu zostało przekształcone w pojedynczy pokój po wygłuszeniu.

Pensjonat mógł pomieścić 5 jednostek mieszkalnych (2 apartamenty, 1 apartament i 2 pokoje), z 10 łóżkami i 5 dostawkami.

Centrum Chrześcijańskie zostało otwarte w piwnicy (po prawej stronie) 5 czerwca 2016 r., Które jest również wykorzystywane do masowych usług śniadaniowych.

Po zdobyciu know-how w zakresie osuszania piwnicy, w lewej części zbudowano kolejną jednostkę mieszkalną, a domek ogrodowy (zwany aneksem), który służył jako przestrzeń biurowa, został przekształcony w kolejną jednostkę mieszkalną.

W 2020 r. obok pensjonatu wybudowano przybudówkę, w której na parterze powstał garaż z pomieszczeniem gospodarczym i warsztatem rowerowym dla gości. Na drugim i trzecim piętrze powstały 2 nowe jednostki mieszkalne. Górny z nich posiada również taras. Dostęp do nich prowadzą zewnętrzne schody dostępne z ogrodu.

W latach 2024-2025 dobudowano dziesiąty pokój Mirka i zadaszono zewnętrzne metalowe schody.